historiA: Fiszki

Społeczeństwo i jednostka wobec doświadczenia II wojny światowej

Społeczeństwo i jednostka wobec doświadczenia II wojny światowej

Sprawdź swoją wiedzę. Zapraszamy do historycznych fiszek!

1

Przed II wojną oddziały te strzegły bezpieczeństwa granic. Żołnierzy wyposażono w nieco nietypowe dla Wojska Polskiego mundury. Jak nazywała się formacja, która we wrześniu 1939 roku jako pierwsza stawiła czoło wkraczającym oddziałom Armii Czerwonej?

Korpus Ochrony Pogranicza został powołany w 1924 roku, przede wszystkim z myślą o ochronie granicy wschodniej II Rzeczypospolitej przed przenikającymi ze Związku Radzieckiego zbrojnymi bandami. Służących w tej formacji żołnierzy i oficerów wyróżniały okrągłe czapki (nie rogatywki!) z granatowym otokiem i zieloną wypustką wokół krawędzi denka. 17 września, gdy główne siły Wojska Polskiego zmagały się z Niemcami, to właśnie KOP jako pierwszy podjął nierówną walkę z wkraczającą Armią Czerwoną. Do najcięższych walk doszło pod Tynnem, Szackiem i Wytycznem.

„Szwoleżerki” dla KOP-u. Umundurowanie żołnierza Korpusu Ochrony Pogranicza ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego

2

Setki tysięcy Polaków, a wśród nich wiele dzieci, z terenów zajętych przez Związek Radziecki deportowano na Wschód. Która z gwiazd polskiej sceny poświęciła się ratowaniu najmłodszych?

Hanka Ordonówna, naprawdę Maria Anna Tyszkiewicz z domu Pietruszyńska, cieszyła się przed wojną statusem prawdziwej gwiazdy. Zasłynęła jako znakomita piosenkarka i aktorka. W czasie wojny była więziona najpierw przez niemieckie gestapo, następnie radziecki Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych (NKWD), by w końcu znaleźć się w łagrze w Uzbekistanie. Uwolniona w 1941 roku, trafiła do ośrodka tworzenia armii Władysława Andersa. Przy wsparciu generała artystce udało się zorganizować akcję ewakuacji kilkuset dzieci z Uzbekistanu, przez Turkmenistan, do Indii, gdzie znalazły one bezpieczną przystań.

Z Taszkentu do Bombaju, czyli Hanka Ordonówna ratuje polskie dzieci

3

Wybuch II wojny światowej, kampania wrześniowa, podzielenie ziem polskich pomiędzy okupantów oraz prowadzone przez nich masowe deportacje doprowadziły do rozdzielenia wielu rodzin. Jak w czasach, gdy nie korzystano z telefonów komórkowych ani nie znano Facebooka, poszukiwano zaginionych bliskich?

Trudno wyobrazić sobie strach o bliskich, z którymi utracono kontakt w rezultacie działań wojennych. Większość rodzin zadawała sobie dręczące pytania: czy przeżyli, czy są w niewoli, czy zostali deportowani? Wobec kordonów granicznych, niedoskonałości środków łączności, blokady informacji wprowadzonej przez okupantów chwytano się prawdziwie desperackich sposobów. Po wrześniu 1939 roku rozpowszechniła się moda na korzystanie z usług wróżek, jasnowidzów oraz innych osób, które podawały się za potrafiące w nadprzyrodzony sposób wyjaśnić losy zaginionych. Obyczaj, wręcz mania, dawał sposobność do oszustw i nadużyć, a przede wszystkim do narażenia na koszty wielu naiwnych.

Wróżki, proroctwa, seanse spirytystyczne. Nietypowa moda w czasie okupacji

4

Podczas okupacji hitlerowskiej brakowało wszystkiego – odzieży, żywności, opału. Przydziały kartkowe nie wystarczały na pokrycie podstawowych potrzeb. Jak podczas wojny radzono sobie ze zdobyciem potrzebnych produktów i towarów?

Okupanci niemieccy, dążąc do forsownej eksploatacji ziem polskich, przejęli kontrolę nad produkcją przemysłową, a na chłopów nałożyli obowiązek dostarczania kontyngentów produktów rolnych. Aby ograniczyć dostęp Polaków do żywności, odzieży, środków higieny, została wprowadzona reglamentacja wielu towarów, czyli system kartkowy. Społeczeństwo radziło sobie z niedoborami, rozwijając czarny rynek. Wbrew zakazom okupantów nielegalnie handlowano dosłownie wszystkim: żywnością, którą „szmuglowano” ze wsi, towarami luksusowymi, biżuterią, którą sprzedawali pozbawieni stałych dochodów, bimbrem – potajemnie „pędzonym” alkoholem. Żołnierze niemieccy sprzedawali pochodzące z Europy Zachodniej towary, a nawet… broń.

Suknia z resztek, buty z juchtu. O ubraniach z czasów II wojny światowej w zbiorach Muzeum Warszawy

Od żółwi do jedwabnych pończoch. Czarny rynek w okupowanej Warszawie

5

Wyjątkowo okrutny los Niemcy zgotowali podczas wojny ludności żydowskiej. Niezależnie od statusu społecznego i wyznania wszyscy Żydzi byli zamykani w gettach, skąd wysyłano ich do obozów zagłady. Jak nazywał się wybitny lekarz, naukowiec, serolog, któremu udało się wydostać z getta warszawskiego i przetrwać wojnę?

Ludwik Hirszfeld urodził się w zasymilowanej, spolszczonej rodzinie o żydowskich korzeniach. Przed I wojną światową ukończył studia medyczne w Niemczech. Światową renomę zyskał jako wybitny bakteriolog i serolog – zajmował się badaniami nad składem krwi. W II Rzeczypospolitej kierował Państwowym Zakładem Higieny. Choć był chrześcijaninem, w 1941 roku został zmuszony przez hitlerowców do przeniesienia się, wraz z rodziną, do getta warszawskiego. W dzielnicy żydowskiej prowadził zarówno tajne zajęcia uniwersyteckie, jak i oficjalne kursy poświęcone sposobom zwalczania epidemii. W 1942 roku udało mu się wydostać z getta, dzięki czemu uniknął wywiezienia do obozu zagłady. Do końca wojny ukrywał się. W 1946 został dziekanem Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Wrocławskiego.

„Wiedza – moją nadzieją i ukojeniem; bez niej nie wytrwałbym”. Ludwik Hirszfeld w warszawskim getcie

6

Malarz, kawalerzysta, pisarz. Przed wojną pragnął poświęcić się wyłącznie sztuce. We wrześniu 1939 roku dostał się do niewoli radzieckiej. Jak nazywał się oficer, a jednocześnie wybitny artysta, który na polecenie generała Władysława Andersa prowadził poszukiwania zaginionych polskich oficerów?

Józef Czapski, absolwent krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, był członkiem grupy „kapistów” skupiającej od lat dwudziestych XX wieku malarzy kolorystów. Jako oficer rezerwy został w 1939 roku zmobilizowany i skierowany do służby w 8. Pułku Ułanów. Pod koniec września dostał się niewoli radzieckiej i trafił do obozu jenieckiego w Starobielsku. Niemal wszystkich jego więźniów Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych (NKWD) zamordował wiosną 1940 roku w Charkowie. Czapski ocalał. Zwolniony, trafił do Armii Polskiej tworzonej przez generała Władysława Andersa. Na jego polecenie próbował wyjaśnić los zaginionych oficerów. Po wojnie pozostał na emigracji i związał się z kręgiem paryskiej „Kultury”.

Kolorysta w mrokach historii. Wojenne losy Józefa Czapskiego

7

Brygada ta powstała w Szkocji specjalnie po to, by wzmocnić działania powstańcze na ziemiach polskich. Jej żołnierzom przyszło jednak walczyć w dalekiej Holandii. Jak nazywała się polska jednostka, która uczestniczyła w sławnej operacji „Market-Garden” i kto był jej dowódcą?

1. Samodzielna Brygada Spadochronowa została powołana przez Naczelnego Wodza generała Władysława Sikorskiego w 1941 roku. Od początku planowano wykorzystać ją jako wsparcie dla powstania, które miało rozpocząć się na ziemiach polskich wraz z klęską Niemiec w wojnie. Żołnierze byli szkoleni na prawdziwych komandosów: ćwiczono skoki spadochronowe, walkę wręcz, sposoby przetrwania w trudnych warunkach. Na czele Brygady stanął generał Stanisław Sosabowski. Dowództwo brytyjskie – mimo nacisków ze strony władz polskich – nie pozostawiało złudzeń: przerzucenie jednostki do Polski uznało za pozbawione sensu, nawet w chwili, gdy rozpoczęło się powstanie warszawskie. Ostatecznie polskim spadochroniarzom przyszło walczyć we wrześniu 1944 roku w zakończonej porażką operacji „Market-Garden”.

Parabellum generała Sosabowskiego. Niezwykłe trofeum spod Arnhem w kolekcji Muzeum Wojska Polskiego

8

Żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego stale doskwierał brak broni. Próbowano zdobywać ją na różne sposoby, otrzymywano z dokonywanych przez aliantów zrzutów lotniczych. Jaki typ pistoletu maszynowego okazał się łatwy do wykonania w warunkach konspiracyjnych i gdzie go produkowano?

Żołnierze konspiracji, z myślą o przyszłym powstaniu, gromadzili i ukrywali broń, która była wykorzystana we wrześniu 1939 roku, oraz zdobywali ją na Niemcach. Alianci dostarczali podziemiu wyposażenie w zrzutach lotniczych. W tajnych warsztatach podejmowano próby samodzielnej produkcji. Najbardziej pożądanym orężem były pistolety maszynowe – niewielkie, poręczne, strzelające seriami, przydatne w działaniach partyzanckich i podczas walk w mieście. Stosunkowo prosty do skopiowania i wytwarzania pod okupacją okazał się sławny angielski pistolet maszynowy sten. Inżynierowie z Armii Krajowej uruchomili jego produkcję w Warszawie, a także w Suchedniowie, Skarżysku-Kamiennej, Krakowie i Radomiu.

Steny z ulicy Grzybowskiej. Konspiracyjny warsztat rusznikarski w zbiorach Muzeum Wojska Polskiego

9

W latach 1944–1945 u boku Armii Czerwonej walczyły z Niemcami oddziały polskie, których tworzenie rozpoczęto w 1943 roku w Związku Radzieckim. Gdzie swe najcięższe walki stoczyły jednostki 1. Armii Wojska Polskiego?

Józef Stalin zdecydował w 1943 roku o tworzeniu na terenie Związku Radzieckiego polskich oddziałów wojskowych. Formowano je pod nadzorem radzieckich oficerów i wyposażono w radziecki sprzęt. Kuratelę polityczną nad nimi sprawowali komuniści polscy mający w przyszłości przejąć władzę w wyzwolonym kraju. Zwykłym żołnierzom, którzy od 1939 roku przebywali w łagrach lub na zesłaniu, chodziło przede wszystkim o powrót do Polski i walkę przeciwko Niemcom. Bili się z wielkim męstwem i poświęceniem. Pierwszą bitwę stoczyli pod Lenino jeszcze w 1943 roku. W 1944 roku 1 Armia Wojska Polskiego brała udział w walkach pod Warszawą (bitwa pancerna pod Studziankami), a część oddziałów podjęła próbę przyjścia z pomocą powstaniu warszawskiemu. W 1945 roku jednostki Wojska Polskiego walczyły o przełamanie Wału Pomorskiego, brały udział w zdobywaniu Kołobrzegu i forsowaniu Odry. Jako jedyne, obok radzieckich, uczestniczyły w zdobywaniu Berlina.

Radzieckie działo z polskim kontekstem. SU-76 ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego

T-34, weteran pancernej brygady. Od Lenino do Gdańska – niezwykłe dzieje czołgu ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego

Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy. PPSz-41 – legendarny radziecki pistolet maszynowy ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie

10

Nie wszyscy mieszkańcy ziem polskich mogli witać Armię Czerwoną jako wyzwolicieli. Ludność której części ziem polskich została poddana przez władze radzieckie wyjątkowo brutalnym represjom?

Zachowanie radzieckich żołnierzy wkraczających na ziemie należące przed II wojną światową do III Rzeszy cechowało niebywałe okrucieństwo. Ich szlak znaczyły przemoc, rabunki i gwałty. Czerwonoarmiści uważali, że mają prawo do zemsty na Niemcach za zbrodnie dokonane w ich własnym kraju. Ofiarami prześladowań padli przede wszystkim mieszkańcy Górnego Śląska. Znaczna część Ślązaków pozostała na swej ziemi, nie przypuszczając, że zostaną uznani za Niemców i będą poddani brutalnym represjom. Nie tylko dane im było zmierzyć się z bestialstwem „wyzwolicieli” i umieszczaniem w obozach pracy. Ponad 40 tysięcy Ślązaków zostało deportowanych do Związku Radzieckiego, gdzie przez kilka lat byli zmuszani do niewolniczej pracy.

„Wyzwalanie” Górnego Śląska, czyli o „tragedii górnośląskiej”

Zobacz HISTORIA: ŚCIĄGNIJ

Zespół portalu HISTORIA: POSZUKAJ opracował dwa zestawy pakietów dydaktycznych. Pierwszy – przeznaczony dla nauczycieli szkół podstawowych, drugi – dla nauczycieli i uczniów szkół średnich. Każdy składa się z kilkunastu artykułów wybranych z zasobu portalu, wprowadzenia metodycznego zawierającego charakterystykę materiałów oraz z propozycji ćwiczeń ułatwiających pracę ze wskazanymi tekstami. Autorami artykułów są specjaliści – historycy i historycy sztuki, naukowcy, muzealnicy, nauczyciele, wytrawni popularyzatorzy historii. Zapraszamy do Historia: ściągnij!

posłuchaj podcastów

Powrót
drukuj wyślij facebook