Malowane na deskach, niekiedy rzeźbione w drewnie, zabezpieczone przed deszczem specjalnym daszkiem – tak prezentowały się pierwsze na ziemiach polskich szyldy pocztowe, o których wzmianki pochodzą z czasów króla Jana Kazimierza. Dzisiaj już ich nie zobaczymy, jednak rekompensatę może stanowić niepozornie wyglądający, młodszy o ponad 100 lat, a mimo to niezwykle cenny, najstarszy zachowany polski szyld pocztowy z drugiej połowy XVIII wieku.
O pojawieniu się szyldów pocztowych mówi zatwierdzona przez Jana Kazimierza ordynacja poczty przemyskiej z 1667 roku, w której nadmienia się, że ,,Powinien będzie pocztarz zaraz sprawić herby cynowe z orłami wszystkim kursorom dla znaku immunitatis i herb malowany przed mieszkaniam pocztarskim…” Oznaczało to, że na budynku, w którym mieściła się poczta, należało umocować szyld z herbem państwowym i trąbką pocztową. Miał on wskazywać na publiczny charakter stacji, wzbudzać szacunek do poczty jako instytucji państwowej, a tym samym chronić ją przed zuchwałością rabusiów. Naruszenie godła lub bezpieczeństwa poczty było karane według rygorów prawa w przyśpieszonym trybie jako pogwałcenie porządku publicznego, a krzywdy i straty kierownika poczty stanowiły przedmiot dochodzenia i egzekucji.
Szyld poczthalterii (stacji przeprzęgowej) w Słonimie, druga połowa XVIII wieku, fot. R. M. Sołdek, Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu
Pojawienie się szeregu przepisów nie oznaczało jednak, że szyldy można było spotkać w każdym urzędzie pocztowym. Rozpowszechniły się dopiero w drugiej połowie XVIII wieku za panowania ostatniego polskiego króla – Stanisława Augusta Poniatowskiego, którego reformy doprowadziły do rzeczywistego rozkwitu poczty polskiej. Władca już od pierwszych dni swoich rządów podkreślał konieczność rozwoju poczty jako instytucji państwowej wychodzącej naprzeciw potrzebom społeczeństwa. Umundurowani i zaprzysiężeni funkcjonariusze, świadczący swoim klientom usługi w szerokim zakresie, mieli prezentować wysoką postawę moralną kształtowaną przez szereg obowiązków i przywilejów, co znajdowało wyraz w poczuciu odpowiedzialności, a także przywiązania do zawodu i ojczyzny. W tym czasie rozbudowano również sieć traktów pocztowych w kraju i za granicą, wzdłuż których umieszczano urzędy i stacje pocztowe oznaczone obowiązkowo herbem pocztowym. Zgodnie z postanowieniami ,,Instrukcji dla Ichmościów panów pocztmagistrów poczt koronnych i Wielkiego Księstwa Litewskiego” z 1764 roku każdy pocztmagister miał obowiązek wywiesić na swojej stacji herb pocztowy. Z tego okresu zachował się tylko jeden – najstarszy, przechowywany w zbiorach Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu – polski szyld pocztowy, ze stacji przeprzęgowej w Słonimie – obecnie miasta obwodu grodzieńskiego na zachodniej Białorusi. W XVIII wieku przeżywało ono prawdziwy rozwój dzięki rodowi Ogińskich. To właśnie tam mieściła się rezydencja ostatniego hetmana wielkiego litewskiego – Michała Kazimierza Ogińskiego, który uczynił ze Słonimia ważny ośrodek życia kulturalnego.
Jan Rosen, Generał w podróży, olej, 1884 (nad gankiem budynku pocztowego uwidoczniony szyld z napisem ,,Stacja Pocztowa”), Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu
Pochodzący z tych czasów szyld poczthalterii w Słonimie, o wymiarach 36 x 49 centymetrów, wykonano na blasze cynkowej. W czerwonej, otoczonej gronostajowym płaszczem, tarczy herbowej dzielonej w krzyż zostały przedstawione: w ćwiartkach 1 i 4 – Orzeł Biały, w ćwiartkach 2 i 3 – Pogoń litewska. Obrazują one herb Rzeczypospolitej Obojga Narodów będący symbolem państwa powstałego po zawarciu unii lubelskiej w 1569 roku, łączącej Koronę Królestwa Polskiego z Wielkim Księstwem Litewskim. Poniżej herbu znajduje się trąbka pocztowa, a w niej krzyż maltański.
Ten niezwykle cenny zabytek historyczny na początku XX wieku stanowił własność warszawskiego kolekcjonera Edwarda Neprosa, a następnie Włodzimierza Polańskiego, późniejszego kierownika Muzeum Poczty i Telekomunikacji. Cieszący się ogromnym autorytetem kustosz postanowił jednak w 1927 roku przekazać go w darze muzeum, gdzie znajduje się do dzisiaj, otwierając przed zwiedzającymi bogatą ekspozycję prezentującą kolekcję szyldów pocztowych.
Izabela Kupietz
Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU