Socrealistyczna komedia promuje odbudowę Warszaw

"Przygoda na Mariensztacie" w reżyserii Leonarda Buczkowskiego

Pierwszym pełnometrażowym barwnym filmem produkcji polskiej była pogodna socrealistyczna komedia, która rozsławiła Mariensztat – pierwsze wybudowane po wojnie osiedle mieszkaniowe w Warszawie.

 

Ponieważ Mariensztat znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie historycznej, a jeszcze wówczas nieodbudowanej Starówki, stał się jednym z obowiązkowych punktów wszystkich wycieczek po Warszawie, co zostało w zabawny sposób przedstawione w filmie wyreżyserowanym przez Leonarda Buczkowskiego. Osiedle to stanowiło wówczas częsty obiekt propagandy. Powstawały o nim piosenki, takie jak Kolonia Mariensztat, Piosenka mariensztacka czy Małe mieszkanko na Mariensztacie. Kolejnym krokiem promującym nowe osiedle był… film.

Okładka czasopisma Film Nr 35 (196) 31 sierpnia 1952 z Lidią Korsakówną, licencja PD, Wikimedia Commons

Akcja Przygody na Mariensztacie rozgrywa się wśród murarzy podnoszących Warszawę ze zniszczeń wojennych. Główna bohaterka, Hanka, jest członkinią pierwszej kobiecej ekipy murarskiej. Dziewczęta podejmują rywalizację z ekipą męską, która bardzo sceptycznie i niechętnie podchodzi do pomysłu, aby kobiety zajmowały się budownictwem. Po wielu perypetiach obie konkurencyjne ekipy się godzą i wspólnie wykańczają Dom Murarza.  

Mariensztat, fot. Jerzy Strumiński, 1949, Muzeum Narodowe w Warszawie, licecja PD, źródło: cyfrowe MNW

Główne role w filmie zagrali Tadeusz Schmidt i Lidia Korsakówna. O ile dla niej był to debiut ekranowy, on pojawiał się już wcześniej na srebrnym ekranie, między innymi w Czarcim żlebie z 1949 roku. W filmie wziął także udział Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze”, wówczas jedna z najlepszych tego rodzaju grup w kraju, a już wkrótce stała się ona wizytówką Polski za granicą.

Piosenka To idzie młodość z filmu Przygoda na Mariensztacie, 1953, źródło: Youtube

W filmie pojawiły się trzy piosenki, które szybko zyskały dużą popularność. Pierwsza to tak zwana pieśń masowa To idzie młodość, druga – stylizowana na ludową piosenka Cyraneczka, która przez długie lata stanowiła jeden z popisowych numerów Mazowsza. Najbardziej znany jest dziś walczyk Jak przygoda to tylko w Warszawie. Pojawił się w urokliwej scenie, w której wieczorem na mariensztackim rynku Hanka tańczy walca z Jankiem. Na ekranie widzimy Schmidta i Korsakównę, jednak w warstwie dźwiękowej słychać kogo innego. W scenach śpiewanych aktorce głosu udzieliła koleżanka z Mazowsza, późniejsza pierwsza dama polskiej piosenki – Irena Santor. To właśnie ona zaśpiewała ten znany do dziś przebój.

Piosenka Jak przygoda to tylko w Warszawie z filmu Przygoda na Mariensztacie, 1953, źródło: Youtube

Film kończy się sceną zabawy tanecznej na rynku mariensztackim. W ostatnim ujęciu widzimy malowniczą panoramę Warszawy z górującym nad miastem… Pałacem Kultury i Nauki. W 1953 roku, podczas realizacji Przygody na Mariensztacie, gmach ten dopiero budowano, jednak już wtedy był jednym z najbardziej znanych obiektów w kraju. Ze względów propagandowych nie mogło go zabraknąć w filmie socrealistycznym o odbudowie stolicy. Widoczna w finałowej scenie panorama to tylko makieta.

Przygoda na Mariensztacie stanowi dziś ciekawy przykład filmowego socrealizmu – stylu, który w naszej kinematografii obowiązywał zaledwie przez kilka lat, a także rzadki przykład komedii socrealistycznej. To także okazja do zobaczenia w kolorze podnoszonej z gruzów Warszawy początku lat pięćdziesiątych.

Michał Pieńkowski

 

 

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook