O Józefie kuszonym przez żonę Putyfara

Biblijna scena próby uwiedzenia na ścianach papierni w Dusznikach-Zdroju

Ona – mężatka, która próbuje skusić swymi wdziękami przystojnego młodzieńca. On – uczciwy chłopak i sługa jej męża. Materiał na love story? Nie, historia ukazana na polichromii w budynku papierni w Dusznikach-Zdroju zamiast łożem kończy się więzieniem.  

 

Pierwsza kondygnacja strychowa w dusznickiej papierni skrywa tajemnicze pomieszczenia służące dawniej właścicielom za rodzaj reprezentacyjnego salonu, w którym być może przyjmowano gości czy zawierano umowy handlowe z kontrahentami. Ich ściany pokrywają odkryte w 1969 roku siedemnasto- i osiemnastowieczne polichromie. Te wielobarwne malowidła wykonane na drewnie miały za zadanie dodawać salom splendoru i wskazywać na pozycję społeczną dusznickich papierników. Należeli oni do lokalnej elity – zarządzali dochodowym biznesem, zasiadali w radzie miejskiej oraz dostarczali doskonałej jakości papier do najważniejszych urzędów i instytucji. Był on tak dobry, że pisywali na nim nawet władcy.  

Pomieszczenie reprezentacyjne w pierwszej kondygnacji strychowej młyna papierniczego w Dusznikach, dekorowane zabytkową polichromią ze sceną kuszenia Józefa, lata siedemdziesiąte XVIII wieku, Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju, dzięki uprzejmości muzeum

Najważniejsze z dusznickich malowideł ukazuje przedstawienie zainspirowane starotestamentową opowieścią o Józefie. Z Biblii dowiadujemy się, że Józef został przez swoich braci sprzedany do Egiptu, gdzie był niewolnikiem Putyfara – dowódcy straży faraona, a następnie awansował na zarządcę jego majątku. Żona Putyfara, po bezskutecznym usiłowaniu uwiedzenia Józefa, oskarżyła go o próbę gwałtu, za co trafił do więzienia. W niewoli wsławił się interpretowaniem snów, a odczytanie snu faraona pozwoliło uratować Egipt od klęski głodu (sen o siedmiu krowach tłustych i siedmiu krowach chudych, siedmiu kłosach pełnych i siedmiu pustych, symbolizujących lata urodzaju i nieurodzaju). W dowód uznania uczyniono go zarządcą całego Egiptu, a za żonę otrzymał córkę ważnego egipskiego kapłana.

Józef uciekający z łoża żony Putyfara, Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju, dzięki uprzejmości muzeum

Na ścianie dusznickiej papierni widzimy jeden z epizodów zaczerpniętych z historii biblijnego patriarchy – próbę uwiedzenia młodego Józefa przez żonę Putyfara. Jest to scena religijna wpisana w przestrzeń architektonicznej niszy. Rzecz dzieje się w sypialni. Wnękę wypełnia więc okazałe łoże ze zdobionym baldachimem i rozsuniętymi kotarami. Siedząca na łożu, częściowo roznegliżowana kobieta wyciąga rękę w kierunku uciekającego mężczyzny odzianego w czerwony płaszcz.

Przedstawienie to można interpretować jako ponadczasową przestrogę moralną i pochwałę życia w cnocie. W końcu Józef uciekając z łoża, nie uległ pokusom i nie dał się uwieść mężatce, i w dodatku żonie swojego przełożonego. Kobieta została tylko z jego płaszczem w ręce. W dusznickim kontekście to malowidło ma jednak szersze znaczenie i należy je traktować jako aluzję do osoby Józefa Ossendorfa, właściciela papierni w latach 1772–1779, którego uznaje się za fundatora tej części polichromii. Podobnie jak biblijny Józef, Ossendorf, najmłodszy z rodzeństwa, musiał opuścić rodzinne strony, by odnieść sukces i zyskać poważanie w sąsiednim kraju. Zdobył zaufanie zamożnego właściciela dusznickiej papierni i pojął jego córkę za żonę. Podobnie jak jego biblijny imiennik, wywyższony przez faraona do najlepszych godności, Ossendorf doczekał się uznania w oczach władcy Prus, otrzymując tytuł nadwornego królewskiego papiernika. Dawny wygnaniec dostąpił wielkich zaszczytów.

Caspar Rathsmann, Józef Ossendorf, właściciel młyna papierniczego w latach 1772–1779 i domniemany fundator malowideł w papierni, olej na płótnie, druga połowa XVIII wieku, Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju, dzięki uprzejmości muzeum

Historia Józefa stała się popularnym motywem, często wykorzystywanym w sztuce. Scenę kuszenia Józefa ukazywali najlepsi artyści: Tycjan, Tintoretto, Caravaggio czy Rembrandt. Józef to wzór prawego postępowania i walki z cielesnymi pokusami. Jednak umieszczenie tej sceny w budynku o charakterze produkcyjnym, jakim była przez ponad cztery wieki dusznicka papiernia, z pewnością można uznać za ewenement. Mimo dość prowincjonalnych umiejętności malarskich autora tej kompozycji (prawdopodobnie to lokalny malarz Caspar Rathsmann zaprzyjaźniony z Ossendorfem), stanowi ona świadectwo statusu i kultury dusznickich papierników, ich aspiracji i zainteresowań artystycznych.   

Karolina Dyjas

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook

Najbardziej prestiżowy i jeden z najrzadszych…O banknocie 1000 złotych z czasów insurekcji kościuszkowskiej w zbiorach Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju

„Koło”, „patyk”, „kafel” – awangarda na banknocie nie do końca zrozumiana. Najbardziej kontrowersyjny powojenny polski banknot z kolekcji Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju

Skarb ze strychu. Zbłąkany obraz Johanna Schirmera "Pejzaż leśny z jeziorem" ze zbiorów Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju