Piękny jest ludzki rozum i niezwyciężony/Ani krata, ni drut, ni oddanie książek na przemiał/Ani wyrok banicji nie mogą nic przeciw niemu...
Z wiersza Czesława Miłosza Zaklęcie
W październiku 1980 r. Akademia Szwedzka przyznała literacką Nagrodę Nobla Czesławowi Miłoszowi. Twórczość poety, przebywającego od 1951 r. na emigracji, nie mogła być do tej pory oficjalnie publikowana w kraju. Ukazywała się jedynie w nielegalnych wydawnictwach podziemnych. Polacy przyjęli wiadomość o wyróżnieniu rodaka z ogromnym entuzjazmem. Znakomicie wpisywała się w rozpoczęty w sierpniu 1980 r. „karnawał »Solidarności«”.
Pamiątki po Czesławie Miłoszu, przechowywane w Bibliotece Narodowej w Warszawie, Wikimedia Commons
Wiosna 1981 r. była czasem trudnym. „Solidarność” zmagała się z władzą komunistyczną. Wobec zaostrzenia kryzysu gospodarczego znacznie pogorszyły się nastroje społeczeństwa. Powszechna trwoga i przygnębienie zapanowały po dokonanym 13 maja zamachu na papieża Jana Pawła II i po śmierci prymasa Stefana Wyszyńskiego 28 maja. W takich okolicznościach laureat Nagrody Nobla odwiedził Polskę.
5 czerwca Czesław Miłosz wylądował w Warszawie. Tłumy serdecznie witały poetę na lotnisku. Następnego dnia uczestniczył w Łazienkach w specjalnym pokazie filmu Andrzeja Wajdy Człowiek z żelaza. Następnie odwiedził Kraków. Najważniejszą uroczystością podczas wizyty Miłosza miało być odebranie tytułu doktora honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Wizerunek Czesława Miłosza na znaczku pocztowym wydanym przez pocztę litewską w 2011r., licencja CC BY-SA 3.0 pl, Wikimedia Commons
10 czerwca noblista przybył do Lublina. W Bibliotece Uniwersyteckiej KUL spotkał się z młodymi polonistami, czytał swoje wiersze. Następnego dnia wziął udział w rozpoczynającej uroczystości mszy św. w intencji poetów i pisarzy – zmarłych, zaginionych i zamordowanych w kraju i za granicą w czasie II wojny światowej. W auli uniwersytetu „Honorowego Gościa” powitał rektor ks. prof. Mieczysław Krąpiec. Podkreślił, że „W tym uniwersytecie twórczość Miłosza była znana i uznawana. Pragnęliśmy od kilku lat złożyć nasze uniwersyteckie najwyższe uznanie, doktorat honoris causa, Czesławowi Miłoszowi w imieniu tych wszystkich, którzy uznają trwałe wartości chrześcijańskiej kultury, wspólnego dobra Europy”. Księdzu kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu śmierć nie pozwoliła spotkać się z poetą. Prymas zdążył jednak przygotować list „Do świadków promocji doktorskiej laureata Nagrody Nobla”, który został odczytany w auli KUL. Laudację wygłosiła prof. Irena Sławińska.
Czesław Miłosz, 1988, fot.M.Kubik, licencja CC BY-SA 3.0 pl, Wikimedia Commons
Wieczorem Miłosz wysłuchał recytacji wierszy w wykonaniu wybitnych aktorów. 12 czerwca poeta spotkał się na dziedzińcu uniwersytetu z członkami „Solidarności” i przewodniczącym związku Lechem Wałęsą. Przeczytał swoje wiersze: Zaklęcie, W Warszawie, Który skrzywdziłeś. Wielu ludzi płakało, gdy wybrzmiały słowa:
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta.
Możesz go zabić – narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.
Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.
Marek Olkuśnik
Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU