Bezwzględny kapitalista i szczodry filantrop. Twórca jednego z największych przedsiębiorstw włókienniczych, fundator świątyń, domów dla robotników i szpitala. Rozpoczął budowę pałacu, którym nie zdążył już się nacieszyć. Spoczął w gigantycznym mauzoleum na cmentarzu żydowskim w Łodzi.
Izrael Poznański przyszedł na świat w Aleksandrowie Łódzkim, w roku 1833, jako najmłodszy syn kupca Kalmana Poznańskiego. Rok później zamożna rodzina przeniosła się do Łodzi, gdzie Kalman prowadził sklep z tkaninami. Młody Izrael podjął naukę w progimnazjum. Już jako 17-latek, na polecenie ojca ożenił się z córką bogatego kupca z Warszawy – Mojżesza Hertza. Wkrótce przejął po ojcu dobrze prosperującą firmę.
Stanisław Heyman, Portret Izraela Kalmanowicza Poznanskiego, 1891, Muzeum Miasta Łodzi
Zniesienie przez Rosję ceł na towary z Królestwa Polskiego w 1851 r. skłoniło Izraela do zainwestowania w produkcję tkanin bawełnianych. Spodziewał się, że eksport na ziemie imperium może przynieść znaczne dochody. W pierwszym zakładzie Poznańskiego krosna były napędzane siłą koni pracujących w kieracie. Żydowski przedsiębiorca marzył jednak o stworzeniu wielkiego, nowoczesnego kompleksu przemysłowego. Zakupił grunty nad rzeką Łódką i w roku 1872 uruchomił tam tkalnię mechaniczną. 200 krosien sprowadzonych z Anglii wprawiała w ruch maszyna parowa. Wkrótce przedsiębiorstwo znacznie się rozrosło. Wzniesiono olbrzymią pięciokondygnacyjną przędzalnię o długości 180 metrów. Powstała farbiarnia, wykończalnia oraz domy robotnicze. Intensywnie rozwijająca się firma z czasem została przekształcona w spółkę akcyjną.
Widok na przędzalnię od ulicy Ogrodowej, licencja PD, Wikimedia Commons
U schyłku życia Poznański rozpoczął wznoszenie niezwykłej rezydencji, która miała być jednocześnie siedzibą firmy. Pałac, nazywany „małym Luwrem” nie został ukończony przed śmiercią właściciela. Wielki kapitalista zmarł w 1900 r. Jego doczesne szczątki spoczęły w monumentalnym grobowcu – mauzoleum na cmentarzu żydowskim w Łodzi.
Pałac Izraela Poznańskiego, Obecnie Muzeum Miasta Łodzi, licencja PD, Wikimedia Commons
Postać Izraela Poznańskiego już za życia wzbudzała ogromne kontrowersje. Tysiącom robotników dawał zatrudnienie, a ich rodzinom – mieszkanie. Jednocześnie uważano go za pracodawcę surowego, wręcz bezwzględnego. W fabryce nie przykładano zbytniej wagi do bezpiecznych warunków pracy. Niejednokrotnie dochodziło do wypadków, w tym także śmiertelnych. Kilkunastogodzinny czas pracy, niskie płace, kary za najdrobniejsze przewinienia prowadziły do strajków, które brutalnie tłumiono. Poznański, przedstawiany był w wielu źródłach jako krwawy kapitalista, dbający jedynie o pomnażanie swego majątku.
Mauzoleum Izraela Poznańskiego,1892, widok współczesny, cmentarz żydowski w Łodzi, fot. Lawenda25, licencja CC BY-SA 3.0 pl, Wikimedia Commons
W Ziemi obiecanej Władysław Reymont ukazał go pod postacią Szai Mendelsohna. Jednocześnie ten pozbawiony sumienia fabrykant ufundował synagogę, cerkiew i kościół katolicki. Wzniósł również osiedle domów robotniczych i szpital z odziałem leczenia gruźlicy. Dziś działalność Poznańskiego przypominają imponujące, przytłaczające przepychem wnętrza jego pałacu, które są siedzibą Muzeum Miasta Łodzi.
Marek Olkuśnik
Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU