Sportowy skok w nowoczesność

"Pływalnia" Marii Ewy Łunkiewicz-Rogoyskiej z Muzeum Narodowego we Wrocławiu

Pływacy wyglądają, jakby szybowali w powietrzu, a modernistyczna wieża wydaje się sięgać chmur… W dwudziestoleciu międzywojennym sport stał się widowiskiem, które porywało tłumy i nierzadko inspirowało artystów.

W 1912 roku francuski historyk i pedagog Pierre de Coubertin inicjuje Olimpijskie Konkursy Literatury i Sztuki. Widzi w nich szansę na powrót do tradycji starożytnej Grecji, gdzie kultywowano ideę łączenia sfery sportowej, fizycznej z intelektualną. Początkowo konkursy artystyczne towarzyszące igrzyskom olimpijskim nie cieszą się dużym zainteresowaniem, ale na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych zyskują większą popularność. Polscy twórcy biorą w nich udział od 1928 roku, kilkakrotnie odnosząc sukcesy. Wśród nich można wymienić między innymi Kazimierza Wierzyńskiego (złoty medal za tom wierszy Laur olimpijski w 1928 roku), Janinę Konarską (srebrny medal za drzeworyt Narciarze w 1932 roku) czy Jana Parandowskiego (brązowy medal za powieść Dysk olimpijski w 1936 roku).

Maria Łunkiewicz–Rogoyska, Pływalnia, 1939, Muzeum Narodowe we Wrocławiu, dzięki uprzejmości muzeum

Swoich sił w artystycznych igrzyskach próbuje też malarka Maria Ewa Łunkiewicz. Jej obraz Football zostaje zakwalifikowany w 1936 roku do olimpijskiego konkursu sztuki w Berlinie. W kwietniu 1939 roku artystka bierze udział w konkursie na szkice malarskie o tematyce sportowej organizowanym przez Instytut Propagandy Sztuki. Za pracę Pływalnia ― zatytułowaną wtedy Zawody pływackie ― otrzymuje II nagrodę. Krajowy konkurs ma poprzedzać międzynarodową wystawę towarzyszącą igrzyskom olimpijskim w Helsinkach. Do planowanych na 1940 rok zawodów nigdy jednak nie dojdzie. Słoneczna i kipiąca energią kompozycja Łunkiewicz staje się zapisem sportowego życia Warszawy w przededniu wojny.

Wieża do skoków na basenach kąpielowych Legii przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie, „Architektura i Budownictwo” nr 12 (1932), s. 385; licencja PD, źródło: Biblioteka Cyfrowa Politechniki Warszawskiej

Skąd wiadomo, że oglądamy właśnie warszawskich pływaków? Niezawodną wskazówką okazuje się widoczna na obrazie wieża do skoków. Choć wygląda trochę jak fragment fantastycznej architektury z miasta przyszłości, to prawdziwa żelazobetonowa konstrukcja górująca nad basenami przy ulicy Łazienkowskiej. Wybudowany w 1928 roku kompleks kąpielowy uzupełniała nowoczesna wieża zaprojektowana przez Aleksandra Kodelskiego i Romualda Raksimowicza. „Poszczególne odskocznie ze względu na wymagania sportowe umieszczono na wysokości: 3, 5, 6,50, 8,20 i 10 metrów” ― informowano w ilustrowanym miesięczniku „Architektura i Budownictwo” w 1936 roku.

Aktorka Karolina Lubieńska przed skokiem do wody na basenie kąpielowym Legii przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie, lipiec 1939, licencja CC BY, źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Poza sportową funkcjonalnością wieża do skoków zachwycała formą. „Potrzeby budownictwa sportowego stworzyły dla architektów nowe tematy przy realizowaniu budowli i urządzeń w formie przestrzennej, łączącej się z dynamiką ruchu i życia sportowego. […]. Wieża skoków, wybudowana na stadionie »Legii« w Warszawie, jest odskocznią najestetyczniejszych i zarazem najśmielszych ewolucji sportowych; surowością śmiało wysuniętych płaszczyzn podkreśla bogactwo ruchu i rytmu wzbijających się w płynnym polocie sprężystych ciał” ― pisano we wspomnianym magazynie.

Ruch, dynamika i rytm to słowa, które doskonale opisują również Pływalnię. Sport na obrazie Łunkiewicz to nowoczesna aktywność, która harmonijnie łączy się z modernistyczną estetyką i miejskim życiem młodych kobiet i mężczyzn. Dzięki zastosowanej przez malarkę perspektywie widz ma złudzenie, że jest jednym z obserwatorów czekających na swoją kolej i dopingujących skoczków. Razem z nimi zadzieramy głowę do góry, żeby podziwiać ciała zawodników w locie. To ich powietrzne akrobacje są w centrum uwagi ― choć oglądamy scenę rozgrywającą się na basenie, to nie widzimy ani skrawka wody, w której pływacy zaraz wylądują!

Widok basenu z wieżą do skoków ― baseny kąpielowe Legii przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie, fot. Z. Siemaszko, ok. 1958−1968; licencja CC BY, źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Awangardowe spojrzenie na tytułową Pływalnię zyskujemy dzięki utalentowanej autorce obrazu, Marii Ewie Łunkiewicz (później Łunkiewicz-Rogoyskiej). Jej matką była malarka Maria Chmielowska, a wujkiem ― artysta Adam Chmielowski (święty Brat Albert). Bliscy nazywali ją Mewą, czyli pseudonimem powstałym od jej skróconego podpisu: „M. Ewa”. Podczas studiów w Paryżu zetknęła się z najnowszymi prądami w sztuce, przede wszystkim z puryzmem i kubizmem. Po powrocie do Polski związała się ze środowiskiem awangardy, między innymi grupami Praesens i Blok. Utrzymywała artystyczne kontakty z Katarzyną Kobro i Władysławem Strzemińskim, do końca życia blisko przyjaźniła się z Henrykiem Stażewskim.

Karolina Dzimira-Zarzycka

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
Nie tylko forma. Abstrakcyjna sztuka zaangażowana - Bezrobotni Władysława Strzemińskiego w Muzeum Sztuki w Łodzi
Prosty sposób na gorącą kąpiel. Gazowy piecyk kąpielowy „MARS” ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni
Architektura modernistyczna. cechy stylu
Nordycki triumf w Zakopanem. Narciarskie mistrzostwa świata w Zakopanem w 1939 roku
Gdyński Bankowiec ― modernistyczny „okręt z cegły i cementu na lądzie”
Modernizm w paski gdyńska Łuszczarnia Ryżu