PODARUNEK KSIĘCIA WARSZAWSKIEGO

TABAKIERA FRYDERYKA AUGUSTA W MUZEUM UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO

 

W zbiorach Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego znajduje się bogato dekorowana tabakiera, która przypomina nam o pamiętnej monarszej wizycie z okresu Księstwa Warszawskiego.

Na przełomie XVIII i XIX w., kiedy tabaka (sproszkowany tytoń zażywany przez nos) była jedną z najpopularniejszych używek europejskich elit, wykonane z drogocennych materiałów tabakiery stanowiły częsty upominek na monarszych dworach. Królowie ofiarowywali je dygnitarzom w dowód swej przychylności. Jedna z takich tabakier (odznaczająca się pięknie rytowanymi motywami geometrycznymi i roślinnymi, z dodatkiem szafirowej emalii) znajduje się w zbiorach Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przekazał ją kolekcjoner Edward Rastawiecki (1804–1874), a związana jest z osobą króla saskiego i księcia warszawskiego Fryderyka Augusta (i zarazem następcy polskiego tronu na mocy Konstytucji 3 maja), którego wysadzany diamentami monogram „FA” został wyeksponowany na wieku. Nie wiemy wprawdzie, kogo władca napoleońskiej Polski (z lat 1807–1815) obdarował tym przedmiotem, jednak to, że znajduje się akurat w zbiorach krakowskiej Alma Mater nie jest pozbawione historycznego sensu. Fryderyk August zapisał się bowiem w dziejach tej uczelni dzięki wizycie z 1810 r., którą władze uczelni wykorzystały w celu podkreślenia szczególnej wagi nauki i edukacji w dziejach Polski.

Tabakiera Fryderyka Augusta, Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego

Fryderyk August przybył do podwawelskiego grodu kilka miesięcy po tym, jak tzw. Galicja Zachodnia (z Krakowem, Lublinem, Radomiem i Siedlcami) została przyłączona do Księstwa w wyniku wojny z Austrią, której kulminacyjnym momentem było właśnie zajęcie Krakowa – historycznej stolicy Polski. Król przybywał tutaj nie tylko jako następca, ale również potomek przedrozbiorowych władców: wnuk Augusta III i prawnuk Augusta II Mocnego.

Jednym z ważniejszych wydarzeń w ciągu kilkudniowego pobytu była wizyta w Akademii Krakowskiej. Z tej okazji rektor ks. Sebastian Sierakowski wygłosił przemówienie, w którym podkreślał, że „kraj polski […] do oświecenia powszechnego dzielnej pomocy W[aszej] K[królewskiej] M[oś]ci potrzebuje i wzywa”, gdyż wiadomo, że „idąc od wieku do wieku, od narodu do narodu, zawsze kraj oświecony nad mniej oświeconymi brał przewagę”. Wskazywał również na wagę edukacji dla reformy polskiego ustroju u schyłku XVIII stulecia, która miała stanowić podglebie dla akceptacji silnych rządów monarchicznych w Księstwie. Dlatego też rektor oczekiwał królewskiej protekcji dla Akademii, mającej spełniać rolę podpory tronu. Wyrazem tych ambicji była również zachowana do dziś tablica ku czci Fryderyka Augusta, którą wmurowano niedługo potem w ścianę Kolegium Nowodworskiego, gdzie środowisko akademickie spotkało się z królem.

Marcello Bacciarelli, Fryderyk August, ok. 1810, Wikimedia Commons

Być może rektor Sierakowski został wówczas obdarowany podobną tabakierką. Bez względu jednak na to, czy tak się stało, czy nie, ten piękny przedmiot z kolekcji Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego stanowi pierwszorzędne świadectwo monarszego blichtru, którym otaczał się ostatni polski dynasta składający wizytę na krakowskiej uczelni, przypominając w ten sposób o przedrozbiorowej tradycji królewskiego patronatu nad polską nauką.

 

Mikołaj Getka-Kenig

 

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
Kraków woj. małopolskie
POLSKA Z ŁASKI BOGA WOJNY. OBRAZ Marcella Bacciarellego NADANIE KONSTYTUCJI KSIĘSTWU WARSZAWSKIEMU PRZEZ NAPOLEONA w Muzeum NArodowym w Warszawie
Kraków płonie!
Nauk przemożnych perła. Początki Akademii Krakowskiej

Józef Dietl. wizjonerski prezydent Krakowa

Car Mikołaj królem Polski
Galop koni, brzęk szabel, salwy armatnie. Symfonia Karola Kurpińskiego
Początki zjednoczonej Europy? Zjazd Monarchów Europejskich w Krakowie w 1364 r.
Nagrobek Władysława Jagiełły w katedrze wawelskiej

Ach, cóż to był za ślub!

Wyhaftowana legenda świętego Stanisława. Ornat fundacji Piotra Kmity w Muzeum Katedralnym na Wawelu

Krzyżacy pokonani w Krakowie. Pomnik Grunwaldzki i Plac Jana Matejki w Krakowie
Niesłusznie skazany? Spór Biskupa Stanisława z Bolesławem Śmiałym

TWIERDZA KRAKÓW