Z półksiężycem na czapce

Mundur ułana Pułku Jazdy Tatarskiej ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego

Tatarzy, osiedlający się na terenach Polski i Litwy już w średniowieczu, od zawsze słynęli jako doskonali żołnierze. Od XV wieku byli stale obecni w szeregach armii polsko-litewskiej, uchodząc za niezrównanych kawalerzystów. Po latach zaborów formacje tatarskie odrodziły się w ramach wskrzeszonego Wojska Polskiego. Oddani Polsce Tatarzy pozostali wierni także własnej tradycji. Znalazła ona swój wyraz w umundurowaniu.

 

W 1514 roku tatarskie hufce walczyły w wielkiej bitwie pod Orszą, przyczyniając się do zwycięstwa Polaków i Litwinów nad Moskwą. Kilka lat później wspomagały króla Zygmunta I Starego w ostatniej wojnie z zakonem krzyżackim (1519–1521). Na dworze Jagiellona stacjonowało kilkudziesięciu łuczników tatarskich, którzy pełnili funkcję straży królewskiej oraz gońców i kurierów. Rola lekkiej jazdy wzrastała wraz z zaangażowaniem się Polski i Litwy w konflikty na wschodzie. Zrazu stosunkowo nieliczne, w drugiej połowie XVII wieku chorągwie złożone z wyznawców Allacha stanowiły znaczny procent jazdy.

Karykatura żołnierza Pułku Jazdy Tatarskiej, rysunek Stanisław Stefanowski, 1923. Na rysunku autor zamieścił jedną z żurawiejek poświęconych tatarskiej jednostce: „Z przodu księżyc, z tyłu gwiazda, to tatarska nasza jazda”, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie

Były niezrównane w podjazdach, rozpoznaniu, zdobywaniu „języka”, ale także w walnych bitwach, jako uzupełnienie ciężkozbrojnej husarii i średniozbrojnej jazdy kozackiej. Jedyną rysą na wizerunku Tatarów służących przez stulecia Rzeczypospolitej był tak zwany bunt Lipków – lekkich chorągwi, które w 1672 roku przeszły na stronę turecką (na krótko zresztą). Na przełomie XVII i XVIII wieku spora część kadry oficerskiej w wojsku polskim i litewskim wywodziła się z tatarskiego ziemiaństwa.

Mundur paradny ułana Pułku Jazdy Tatarskiej im. Mustafy Achmatowicza, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie

Służba w wojsku stanowiła dla mahometan w zasadzie jedyną drogę awansu społecznego. Tatarzy zasłużyli się ponownie u schyłku I Rzeczypospolitej, tworzyli wówczas pułki jazdy w armii litewskiej. Walczyli w wojnie 1792 roku i podczas insurekcji kościuszkowskiej. Stanowili wzorzec dla naszych ułanów (słowo „ułan” ma zresztą pochodzenie tatarskie), którzy rozsławili Polskę podczas wojen napoleońskich. Wówczas także nie zabrakło tatarskich formacji, a jeden szwadron wchodził w skład napoleońskiej gwardii.

Zdjęcie ułana z Pułku Jazdy Tatarskiej lub szwadronu utworzonego na bazie tej jednostki w 1920 roku i włączonego do 13 Pułku Ułanów. Na czapce symbol półksiężyca i pięcioramiennej gwiazdy, 1920, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie

Bracia muzułmanie stawali dzielnie w powstaniach listopadowym i styczniowym, a gdy Polska rodziła się na nowo w 1918 roku Tatarzy ruszyli bronić granic swej przybranej ojczyzny. W kolportowanej wówczas odezwie „Do wszystkich wiernych wyznawców Koranu!” odwołano się do dawnej tradycji: „Wiele upłynęło wieków, odkąd prześwietna Rzeczpospolita Polska, przytuliwszy Was do łona, nadając Wam ziemię i szlachectwo, zapewniając wolność wyznania i pełnię praw obywatelskich, stała się dla Was drogą Ojczyzną […]. Dziś, kiedy Ojczyzna ponownie znalazła się w niebezpieczeństwie, do Was się zwracamy, ufni w dawne męstwo Wasze…”

Tatar litewski z gwardii cesarza Napoleona I, lata 1812–1814, reprodukcja rysunku z epoki, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie

W 1919 roku powstał Pułk Jazdy Tatarskiej, który poza walecznością wyróżniał się także mundurami. Spodnie były czerwone, z białymi lampasami. Zamiast popularnego wówczas frencza (kurtki wojskowej) żołnierze pułku nosili krótkie „tatarki” i szamerowane serdaczki. W pułku służyli także muzułmanie z Kaukazu, którzy zachowali tradycyjne barankowe papachy, przez co mylono ich często z bolszewickimi kozakami.

W zbiorach Muzeum Wojska Polskiego (MWP) zachował się efektowny ubiór wyjściowy złożony z wysokiej czapki kołpaka oraz kurtki. Wykonano je z niemieckiego sukna w kolorze szarozielonym. Kołpak ma z zewnątrz zaszewki i niebieskie wypustki. Wyróżniają go także imitacja baranka na otoku oraz daszek; podpinka jest skórzana. Na przodzie znajdują się przepisowy orzeł na tarczy amazonek oraz symbol w postaci półksiężyca i pięcioramiennej gwiazdy. Denko uszyto z miękkiego niebieskiego sukna zdobionego trzema żółtymi paskami i chwostem – podobnie wyglądały czapki tatarów litewskich z gwardii cesarza Napoleona I. Jednorzędowa kurtka jest zapinana na haftki i posiada rząd ozdobnych guzików. Stojący kołnierz, ścięte w szpic mankiety i naramienniki zdobią niebieskie wypustki; na kołnierzu naszyto niebieskie proporczyki nawiązujące kształtem do chorągwi mahometańskich. Z przodu i na rękawach przyszyto żółte taśmy i sznurek, całości dopełniają etyszkiety (ozdobne sznury). Do naramienników przymocowano metalowe półksiężyce i pięcioramienne gwiazdy. Mundur został przekazany do MWP w 1926 roku przez Stanisławę Wojewódzką, wdowę po Bohdanie, ułanie Pułku Tatarskiego.

Emblemat 1 Szwadronu Tatarskiego (nazwa „tatarski” funkcjonowała oficjalnie od 1936 roku) wchodzącego w skład 13 Pułku Ułanów, dwudziestolecie międzywojenne, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie

Jednostkę rozwiązano w 1920 roku, ale tradycję muzułmańskich formacji kontynuowano w ramach 13 Pułku Ułanów Wileńskich. W jego skład wchodził 1 Szwadron Tatarski. Nazwę tę oficjalnie nadano decyzją Ministerstwa Spraw Wojskowych w 1936 roku. Jedna z popularnych kawaleryjskich żurawiejek (przyśpiewek) głosiła: „Pół Tatarów, pół Polanów, To trzynasty pułk ułanów”. Ułani szwadronu mieli przepisowe mundury Wojska Polskiego, ale z pewnymi wyróżniającymi dodatkami: „Oficerowie, podoficerowie i ułani, wchodzący w skład tego szwadronu, noszą na proporczykach u kołnierzy kurtek i płaszczy emblemat w kształcie półksiężyca z gwiazdą”. We wrześniu 1939 roku polscy Tatarzy po raz kolejny okryli się chwałą, walcząc między innymi pod Maciejowicami, gdzie ponieśli olbrzymie straty. Krwawa ofiara polskich mahometan trwale wrosła w polską historię, nawiązując do najświetniejszych tradycji wieloetnicznej armii Rzeczypospolitej.

Michał Mackiewicz

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook

Co zobaczył pan Zagłoba, czyli "Wesele kozackie" Józefa Brandta z Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu

Stara księżna na bryle soli. Obraz Jana Matejki Święta Kinga modląca się pośród sądeckich gór w Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce
Wspomnienie dawnego splendoru. Bernardo Bellotto (Canaletto), Wjazd Jerzego Ossolińskiego do Rzymu w roku 1633 w Muzeum Narodowym we Wrocławiu

Sojusznik spod znaku półksiężyca. Epizod z czasów potopu na obrazie Jana Filipa Lempkego ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego

Jadwiga Śląska. Księżna niezwykłej pobożności

Beresteczko – muzeum pola bitwy. Unikatowa kolekcja militariów z siedemnastowiecznego pobojowiska

BOLESŁAW ROGATKA. CZARNA OWCA PIASTOWSKIEJ DYNASTII
Cuda nad Wrocławiem. Obrona miasta przed Tatarami
Legnickie Pole woj. dolnośląskie

„Szwoleżerki” dla KOP-u. Umundurowanie żołnierza Korpusu Ochrony Pogranicza ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego

Cenne pamiątki po Pierwszym Marszałku Polski. Kurtka i czapka Józefa Piłsudskiego w zbiorach Muzeum Wojska Polskiego

W kurtce koloru "Feldgrau", ale z orłem na rogatywce. Mundury Wojska Wielkopolskiego w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie

Parabellum generała Sosabowskiego. Niezwykłe trofeum spod Arnhem w kolekcji Muzeum Wojska Polskiego

Ułan jak malowany. Mundur 1 Pułku Ułanów Legionów Polskich ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego