W północnej pierzei rynku zamojskiego znajduje się szereg manierystyczno-barokowych kamienic „ormiańskich”. Swą nazwę, podobnie, jak sąsiadująca z nimi ulica Ormiańska, wzięły od jednej z najbardziej charakterystycznych mniejszości etniczno-religijnych, zamieszkujących ziemie polskie i ruskie od czasów średniowiecza.
Ormianie zamieszkiwali od czasów starożytnych rozległe obszary Zakaukazia. Zwartym osadnictwem stopniowo obejmowali wschodnią Anatolię i Cylicję. W rozproszeniu żyli w Syrii, Iranie, na Bałkanach i na Krymie. Odgrywali ważną rolę w Cesarstwie Bizantyjskim.
Iluminowana karta z ormiańskiego Ewangeliarza ze Skewry (Ewangeliarza lwowskiego), ok. 1198, Biblioteka Narodowa, licencja PD, źródło: Polona
W XI wieku pojawili się w Kijowie. W wiekach XVI-XVII liczba Ormian na ziemiach Rzeczypospolitej osiągnęła około 6-15 tys., a w drugiej połowie XVII w. spadła do 3-3,5 tys. Zamieszkiwali w miastach, przede wszystkim we Lwowie, Kamieńcu Podolskim, Zamościu, Jazłowcu, Stanisławowie. Cieszyli się własnym samorządem i sądownictwem. Samodzielność, którą w tym zakresie gwarantował im przywilej króla Kazimierza Wielkiego z 1356 r., utrzymali aż po lata 1780-81.
Pas ormiański z jedwabiu, 1. poł. XVIII wieku, Muzeum Narodowe w Krakowie, licencja PD, źródło: Zbiory Cyfrowe MNK
Ormianie odgrywali istotną rolę w handlu. Pośredniczyli w kontaktach z Turcją, Zakaukaziem i Iranem, które miały szczególne znaczenie ze względu na zamiłowanie polskiej magnaterii i szlachty do wschodnich ubiorów, tkanin, broni i klejnotów. Orientalizacja smaku stała się impulsem dla rozwoju produkcji namiotów, kobierców, pasów i uzbrojenia, wzorowanych na wytworach rzemiosła wschodniego. Organizowali ją w znacznej mierze Ormianie.
Pas kontuszowy czterostronny, Persjarnia Paschalisa Jakubowicza, między 1788 a 1794, Muzeum Warszawy, licencja PD, źródło: katalog cyfrowy muzeum
Ormianie odgrywali także wielką rolę w polskiej dyplomacji. Służyli jako tłumacze. Świetnie poruszając się w świecie wschodnim, towarzyszyli poselstwom udającym się do Turcji, Persji i na Krym. Wielu przedstawicieli społeczności ormiańskiej służyło w wojsku, wielu otrzymało szlachectwo.
Zakonnicy modlący się przed obrazem Matki Boskiej w katedrze ormiańskiej we Lwowie, między 1760 a 1800, Muzeum Narodowe w Krakowie, licencja PD, źródło: Zbiory Cyfrowe MNK
Ormianie pierwotnie posługiwali się językiem kipczackim, który przejęli od ludów zamieszkujących stepy nad Morzem Czarnem. Mieszkając na ziemiach Rzeczypospolitej, z czasem się spolonizowali, zachowując jednak odrębność własnego obyczaju i wyznania Kościół armeński należy do wyznań monofizyckich, uznających, że w Chrystusie jest tylko jedna natura, jednocześnie boska i ludzka. W Rzeczypospolitej był reprezentowany przez biskupa, rezydującego we Lwowie.
Wizerunek Cudownego Obrazu Matki Boskiej w Kościele Ormiańskim w Kamieńcu Podolskim, ok. 1850-1890, Muzeum Narodowe w Krakowie, licencja PD, źródło: Zbiory Cyfrowe MNK
W 1630 roku biskup Mikołaj Torosowicz zawarł unię z Kościołem katolickim, uznał zwierzchnictwo papieża i został pierwszym ormiańskim arcybiskupem katolickim Lwowa. Ormianie nadal żyją w Polsce, stale też działa ormiański Kościół katolicki. Posiada on trzy parafie: w Gliwicach, Warszawie i Gdańsku. Jego zwierzchnikiem, jako ordynariusz, jest metropolita warszawski.
Kamienice Ormiańskie przy Rynku Wielkim w Zamościu, obecnie siedziba Muzeum Zamojskiego, fot. MaKa, licencja CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons
Śladami wielowiekowej obecności Ormian w Rzeczypospolitej są nie tylko kamienice w Zamościu. Przypominają o tym kamienice w Piotrkowie Trybunalskim, „krzyże kamienne” – chaczkary w Krakowie, Gdańsku, Elblągu oraz wspaniale iluminowane rękopiśmienne i drukowane księgi, zachowane m.in. w Bibliotece Jagiellońskiej, Muzeum Książąt Czartoryskich, Bibliotece Narodowej i Bibliotece Gdańskiej Polskiej Akademii Nauk.
Przemysław Deles
Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU