Co robi wieloryb w kościele?

Niezwykła barokowa ambona z kościoła w Dusznikach-Zdroju

Zapach kadzidła, światło świec rozpraszające mrok świątyni, blask barokowych złoceń, bogactwo dynamicznych form rzeźbiarskich. I do tego wszystkiego… kapłan przemawiający z wnętrza paszczy wielkiego stwora morskiego o wyłupiastych, przenikliwych oczach. To musiało robić wrażenie!

 

Kościół pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Dusznikach-Zdroju, wybudowany w latach 1708–1730, częściowo na miejscu starszej świątyni, swoim wnętrzem potrafi silnie oddziaływać na wiarę i wyobraźnię wiernych.

Kościół pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Dusznikach w XVIII wieku, Friedrich August Pompejus, Album Hrabstwa Kłodzkiego, litografia, Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju, MD 709/33 Dz.M.

Co czuł człowiek pobożny, żyjący w XVIII wieku, któremu przyszło spotkać się oko w oko z dziewięciometrowym dusznickim wielorybem – monumentalną, rozbudowaną rzeźbiarsko amboną, która służyła do głoszenia płomiennych kazań? Z pewnością była to mieszanka lęku i zachwytu. Lęku przed Bożym gniewem i potęgą, zachwytu nad mocą sprawczą Pana, pokazana za pośrednictwem opowieści o proroku Jonaszu, której ambona stanowi sugestywną ilustrację.

Ambona-wieloryb w dusznickim kościele, pocztówka, około 1944 roku, Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju, MD 255/3 A

„Wstań, idź do Niniwy – wielkiego miasta i upomnij ją albowiem nieprawość jej dotarła przed moje oblicze. A Jonasz wstał, aby uciec do Tarszisz przed Panem…” Jonasz bowiem próbował czmychnąć przed wolą Pana, wsiadając na statek płynący w przeciwnym kierunku. Bóg zesłał gwałtowny sztorm, by prorok zrozumiał swój błąd i misję, do której Pan go powołał. Aby uciszyć gniew boski i uspokoić fale zatapiające pokład statku, prorok nakazał współtowarzyszom, aby go wyrzucili za burtę, gdyż domyślił się, że to on jest przyczyną nieszczęścia, które spotkało ich na morzu. Wzburzone fale natychmiast ucichły, a Jonasza w wodzie połknęła gigantyczna ryba (potocznie stwora określa się mianem wieloryba, ze względu na to, że tylko ten wielki morski ssak byłby w stanie pomieścić człowieka w swych trzewiach). Po trzech dniach i trzech nocach spędzonych wewnątrz ryby, monstrum z głębin wypluło Jonasza, co interpretuje się jako starotestamentową zapowiedź zmartwychwstania Chrystusa po trzech dniach od złożenia do grobu. „Spełnię to co ślubowałem. Zbawienie jest u Pana. Pan nakazał rybie i wyrzuciła Jonasza na ląd”. Bóg nie chciał bowiem, by Jonasz zginął. Była to próba, która miała skłonić proroka do posłuszeństwa i wypełnienia woli Pana. Po takiej nauczce prorok wiedział, że należy spełnić to, czego Pan oczekuje i do czego go powołał.

Wnętrze kościoła w Dusznikach z amboną-wielorybem, fotografia, przed 1945 rokiem, licencja PD,  Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju, MD 637 Dz.M.

Pomysłodawcą odwołania się do bogatej wymowy teologicznej historii o Jonaszu i ukazania jej w formie okazałej, rzeźbionej ambony był dusznicki proboszcz Johann Franz Heinel, fundatorami zaś proboszcz oraz Rada Miasta Duszniki. Zlecenie wykonał, z niesamowitym efektem końcowym, w latach 1720–1722 snycerz (artysta pracujący w drewnie) Michael Kössler.

Wnętrze kościoła w Dusznikach, pocztówka, około 1919 roku, licencja PD, Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju, MD 596 Dz.M.

Kapłan przemawiający do wiernych spomiędzy zębisk wielkiego stwora morskiego jawi się jako wcielenie proroka, który przez Boga został powołany do głoszenia boskiego napomnienia. Zapowiada zbawienie i zmartwychwstanie dzięki nadejściu Mesjasza, które historia Jonasza zwiastuje. Potężnej rybie pokrytej łuskami, wykonanej z polichromowanego drewna i unoszącej się na srebrzystych, ornamentalnie opracowanych falach, towarzyszą przedstawienia figuralne. Mamy tu przekrój plejady świętych, proroków i Doktorów Kościoła: figury czterech ewangelistów – Jana, Mateusza, Marka i Łukasza, proroka Ezechiela, któremu towarzyszą powstający z grobów, zgodnie z jego wizją zapowiadającą wskrzeszenie umarłych w dniu Sądu Ostatecznego, oraz postaci czterech wielkich Doktorów Kościoła – świętych Ambrożego z Mediolanu, Augustyna z Hippony, Grzegorza Wielkiego oraz Hieronima ze Strydonu.

Ambona-wieloryb w dusznickim kościele, grafika, 1886 rok, licencja PD, Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju, MD 665 Dz. M.

Nad całością zaś góruje Chrystus w chwale, symbolizujący zbawienie przez Kościół i jego nauki. Przesłanie tej niebywałej barokowej kompozycji stanowi wizualne streszczenie proroctwa o nadejściu Mesjasza. Jonasz, którym jest każdy kapłan przemawiający z paszczy wieloryba, to zapowiedź śmierci Chrystusa i Jego zmartwychwstania.

Wnętrze kościoła pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Dusznikach-Zdroju, 2008, fot. Julo, licencja PD, Wikimedia Commons

Barokowy spektakl dynamicznych form zachwyca i olśniewa swoim rozmachem i ukrytą wymową. A wszystkich wiernych do dziś w dusznickiej świątyni ma na oku wielka ryba, która dominuje w kościelnej nawie i przypomina maluczkim o potędze wiary wyrażonej przez sztukę baroku.

Karolina Dyjas

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
Architektura baroku cechy stylu

Skarb ze strychu. Zbłąkany obraz Johanna Schirmera "Pejzaż leśny z jeziorem" ze zbiorów Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju

Chorowity młodzieniec w podróży do wód. Kuracja i pobyt Fryderyka Chopina w uzdrowisku Bad-Reinerz (Duszniki-Zdrój)

O Józefie kuszonym przez żonę Putyfara. Biblijna scena próby uwiedzenia na ścianach papierni w Dusznikach-Zdroju

„Koło”, „patyk”, „kafel” – awangarda na banknocie nie do końca zrozumiana. Najbardziej kontrowersyjny powojenny polski banknot z kolekcji Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju

Z drewna, piasku, gliny. Kościoły Pokoju na Śląsku

Jak trwoga, to do Boga. Kościoły obronne na ziemi kłodzkiej

 

Pocysterskie opactwo w Krzeszowie. "Europejska perła baroku" i jej tajemnice

Najbardziej prestiżowy i jeden z najrzadszych…O banknocie 1000 złotych z czasów insurekcji kościuszkowskiej w zbiorach Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju

Aula Leopoldyńska Uniwersytetu Wrocławskiego. Akademicka świątynia Mądrości Bożej i barokowe "dzieło totalne"

Pałac to czy dworek? Nie, to młyn papierniczy! O architekturze zabytkowej papierni w Dusznikach-Zdroju w świetle najnowszych badań