Szabla z czasów króla Poniatowskiego, pióro z brylantami, skóra tygrysa, tarcza tatarska, pieniądz chiński, popiersie dłuta Piusa Welońskiego… Autor Trylogii otrzymał w 1900 roku najprzeróżniejsze upominki, ale jeden dar przewyższał wszystko: pałacyk pod Kielcami.
Stulecie ważnego wydarzenia historycznego? Jubileusz znanego twórcy? W drugiej połowie XIX wieku okrągła rocznica nie mogła się obejść bez odpowiedniej celebracji. Szczególnie pod zaborami, gdzie uroczystości stawały się dla Polek i Polaków pretekstem do manifestacji patriotycznych i narzędziem do podtrzymywania pamięci narodowej. Ta „jubileuszomania” trwała właściwie do odzyskania niepodległości.
Kazimierz Pochwalski, Portret Henryka Sienkiewicza, 1890, Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku, oddział Muzeum Narodowego w Kielcach, licencja PD, źródło: katalog cyfrowy muzeum
Organizatorzy jubileuszu Henryka Sienkiewicza postanowili uznać za symboliczny początek jego kariery publikację w 1872 roku debiutanckiej powieści Na marne. Dwudziestopięciolecie twórczości wypadałoby więc w 1897 roku. Pisarz poprosił jednak o przesunięcie obchodów na późniejszy termin, ponieważ sam w tym czasie uczestniczył w przygotowaniach stulecia urodzin Adama Mickiewicza. Ostatecznie uroczystość ku czci Sienkiewicza odbyła się w Warszawie dopiero w grudniu 1900 roku.
Byk Farnezyjski, 1899, dar jubileuszowy dla Henryka Sienkiewicza od włoskiego wydawcy Quo vadis, Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku, oddział Muzeum Narodowego w Kielcach, licencja PD, źródło: katalog cyfrowy muzeum
Jednym z wręczonych wówczas darów był akt notarialny nabycia Oblęgorka, czyli posiadłości położonej niedaleko Kielc. Wcześniej, w ciągu zaledwie kilku miesięcy, komitet jubileuszowy zebrał ze składek imponującą kwotę ponad 70 tysięcy rubli, która pozwoliła na kupno ziemi, koni, bydła czy maszyn rolniczych, a przede wszystkim – wybudowanie stylowej siedziby.
Pałacyk w Oblęgorku, fot. Czesław Kulewski, wycinek z czasopisma „Biesiada Literacka”, 1902, Muzeum Narodowe w Warszawie, licencja PD, źródło: Cyfrowe MNW
Pałacyk zaprojektował architekt Hugon Kuder. Budynek miał nawiązywać do osoby słynnego właściciela, a przede wszystkim jego powieści – pełnych krewkich szlachciców, bohaterskich pojedynków i czaru przeszłości. Bryłę urozmaiciła więc okrągła baszta, fasadę zwieńczyła figura husarza, a nad wejściem wykuto herb Sienkiewiczów (Oszyk). We wnętrzu nie zabrakło zdobyczy nowoczesności, takich jak kanalizacja czy telefon. Malowniczy ogród był natomiast dziełem cenionego warszawskiego ogrodnika Franciszka Szaniora, twórcy między innymi parku Ujazdowskiego.
Wnętrze pałacyku w Oblęgorku: pokój stoły i gabinet Henryka Sienkiewicza, fot. Czesław Kulewski, pocztówka z 1902 roku, Biblioteka Narodowa, licencja PD, źródło: Polona
O postępach w pracach informowała na bieżąco prasa. Gdy Sienkiewicz oficjalnie otrzymał podkielecki majątek, „Gazeta Polska” przekonywała, że Oblęgorek „to dziś wieś najpopularniejsza w kraju”. „Gazeta Kielecka” pisała zaś: „Dawniej z różnych stron i sfer odzywały się głosy proponujące zmianę nazwy Oblęgorka na inną, zaczerpniętą z powieści Sienkiewicza. Propozycje te nie będą uwzględnione, chociażby z tego względu, że jubilatowi nazwa Oblęgorek, jako starodawna polska, podoba się bardzo”.
Jan Rosen, Alegoria przedstawiająca Henryka Sienkiewicza otrzymującego od nieznanego ofiarodawcy o pseudonimie „Pan Wołodyjowski” dar w wysokości 15 tysięcy rubli, 1889, Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku, oddział Muzeum Narodowego w Kielcach, licencja PD, źródło: katalog cyfrowy muzeum
W 1902 roku rezydencja czekała na właściciela. W czerwcu jubilat przeniósł się do pałacyku, sprowadzając do Oblęgorka także swą pokaźną biblioteczkę oraz jubileuszowe dary, wśród których znalazła się między innymi… szwedzka kula armatnia wydobyta z murów Jasnej Góry. Na ścianach zawisły obrazy inspirowane powieściami Sienkiewicza i portrety najbliższych oraz kolekcja broni, a w salonie stanął specjalny stolik. Pisarz był zarówno zapalonym myśliwym, jak i namiętnym graczem w karty.
Henryk Sienkiewicz z synem Henrykiem Józefem i córką Jadwigą oraz jamnikiem Wykopem w Oblęgorku, fot. Czesław Kulewski, około 1902 roku, Biblioteka Narodowa, licencja PD, źródło: Polona
Wkrótce stało się jednak jasne, że zimą budynek nie za bardzo nadaje się do stałego zamieszkania. Utrzymanie majątku wymagało także nie lada pracy i nakładów finansowych. Ostatecznie chłodne miesiące autor Quo vadis spędzał więc w Warszawie lub w podróży, a administrowaniem posiadłością zajął się zaprzyjaźniony sąsiad. Do Oblęgorka Sienkiewicz chętnie wracał wraz z rodziną w lecie. A gdy w 1905 roku otrzymał literacką Nagrodę Nobla za całokształt twórczości, ucieszył się nie tylko z prestiżowego wyróżnienia, ale i z zastrzyku gotówki, której potrzebował na utrzymanie wiejskiej posiadłości. „Przyznano! […] Około siedemdziesięciu tysięcy rubli dziwnie Oblęgorkowi pomoże, a zwycięstwo literatury polskiej w szrankach, w których występuje cały świat, to radość po prostu powszechna i rzecz ze wszystkich najważniejsza” – podkreślał w liście do syna.
Pałacyk w Oblęgorku, widok współczesny, fot. Kroton, Wikimedia Commons
W 1916 roku majątek odziedziczyły jego dzieci: architekt Henryk Józef Sienkiewicz i tłumaczka Jadwiga Korniłowiczowa. Zgodnie z ich wolą w 1958 roku pałacyk w Oblęgorku przekształcono w Muzeum Henryka Sienkiewicza, od 1976 roku oddział Muzeum Narodowego w Kielcach. Pierwszą kustoszką została Zuzanna Sienkiewiczowa, synowa pisarza.
Karolina Dzimira-Zarzycka
Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU